1. Stwardnienie rozsiane – Sclerosis Multiplex (SM) jest jedną z najpoważniejszych chorób neurologicznych, na którą nie ma leku.
2. Mimo że stwardnienie rozsiane jest chorobą nieuleczalną, istnieją leki, które w znaczny sposób modyfikują przebieg choroby i zmniejszają ryzyko rozwoju postępującej niepełnosprawności. Niektóre z nowoczesnych leków są w stanie odwrócić zmiany powstałe w mózgu chorego w czasie kolejnych ataków choroby.
3. Nie jest znana przyczyna powstawania choroby, wiadomo, ze najczęściej zapadają na nią młode osoby pomiędzy 20 a 40 rokiem życia. Uważa się, że podstawy stwardnienia rozsianego mogą mieć podłoże genetyczne i są związane z funkcjami układu odpornościowego.
4. W przebiegu choroby układ odpornościowy, który powinien chronić organizm przed bakteriami i wirusami, zwraca się przeciwko własnemu organizmowi i atakuje osłonki nerwów w mózgu i rdzeniu kręgowym w błędnym przekonaniu, że jest to ciało obce. Jest to choroba autoagresywna.
5. Zniszczeniu ulega osłonka mielinowa nerwów, w efekcie czego nie jest możliwe prawidłowe przewodzenie impulsów. W ten sposób upośledzeniu może ulec każda z funkcji życiowych organizmu – od utraty wzroku, słuchu, przez uszkodzenia funkcji przełykania i mówienia, po paraliż i spastyczność mięśni nóg i rąk.
6. 1 na 600 osób w Polsce zapada na tę chorobę.
7. SM nie jest chorobą zakaźną.
8. Leczenie stwardnienia rozsianego wymaga ogromnych nakładów finansowych, a leki powinny być przyjmowane przez całe życie.
9. Koszt rocznej terapii interferonem, lekiem tzw. “pierwszej reakcji” to ok. 30 tys. zł. W przypadku negatywnej odpowiedzi organizmu na taką terapię, alternatywne leczenie np. lekiem Gilenya, to roczny wydatek około 100 tys. zł, najnowszym Ocrevusem nawet ponad 200 tys zł.
10. Chorzy na SM mają dużą szansę na normalne życie. Przeszkodą często są tylko i aż pieniądze.