Zbiórka 1,5% podatku na leczenie i rehabilitację

185902972_4117443681610400_8387998420046295212_nNazywam się Tomasz Sługocki, od 2008 r. choruję na stwardnienie rozsiane (SM). Zwracam się z prośbą o przekazanie 1,5% podatku na moje leczenie i rehabilitację.

Moja choroba postępuje, jednak dzięki najbliższym, rodzinie, przyjaciołom i wielu wspaniałym ludziom, których spotykam na swej drodze, cały czas znajduję w sobie motywację, aby myśleć pozytywnie, wyznaczać nowe cele, nie rezygnować z życia. W tym celu w każdy możliwy sposób staram się zwiększyć szanse na dostęp do bardzo drogiego leczenia, intensywnej rehabilitacji oraz sprzętu wspierającego moje codzienne funkcjonowanie jako osoby z niepełnosprawnością. Przekazując 1,5% podatku realnie mi w tym pomagasz..

SM to choroba, której nie da się wyleczyć ale odpowiednie leki i rehabilitacja mogą znaczącą zatrzymać jej postęp. Proszę przekaż tę informację swoim bliskim i znajomym. Naprawdę możesz mi pomóc.

Aby przekazać 1,5% podatku, w rocznym zeznaniu podatkowym wystarczy wpisać:
NUMER KRS OPP (Fundacji Dobro Powraca): 0000 33 88 78
CEL SZCZEGÓŁOWY: TOMASZ SŁUGOCKI

DZIĘKUJĘ :)

10

 

 

 

 

 

 

 

W kilku słowach

W styczniu 2009 roku dowiedziałem się, że choruję na sclerosis multiplex – stwardnienie rozsiane. Moja choroba zaczęła się nietypowo, dlatego zdiagnozowano ją dopiero po około roku różnego rodzaju wizyt lekarskich, badań i przypuszczeń. Po kilku pobytach w szpitalu związanych z emisjami choroby tzw. rzutami, nie było już wątpliwości, że mam stwardnienie rozsiane.

Obecnie jestem już osobą z niepełnosprawnością, poruszam się na wózku, posiadam znaczne niedowłady nóg i prawej ręki, ogólne zaniki i osłabienie siły mięśni. Nie oznacza to jednak rezygnacji z aktywnego życia, przede wszystkim rodzinnego i zawodowego. W dużej mierze to, że trzymam się w pionie, jest zasługą otaczających mnie ludzi. Przede wszystkim Magdy – mojej żony, mojego synka Janka, który jest dla mnie największą motywacją w pokonywaniu własnych słabości, rodziny, przyjaciół, osób które spotkałem w swojej pracy oraz wielu z Was. Ludzi, którzy po prostu chcą i na których szczęśliwie mogę liczyć.

Choruję na chorobę, na którą jeszcze jeszcze nie wymyślono cudownego leku ale intensywna rehabilitacja oraz dostęp do sprzętu wspierającego moje codzienne funkcjonowanie naprawdę mogą mi pomóc.